poniedziałek, 23 lutego 2015

Od Stinga c.d Yukino

- Hmm..? Yukino, coś się stało? - zapytałem, Yukino poruszała się zakłopotana. Nie wiedziałem co się dzieje.
- Eee... Ne, nic. Chodźmy. - odezwała się, a następnie zrównała ze mną krok.
Nagle znów gwałtownie się odwróciła.
- Hej, coś nie tak? Wydajesz się być... Zdenerwowana... - Rozglądała się dookoła, zaczynałem się o nią na prawdę martwić.
- Wszystko... Wszystko w porządku, po prostu jestem... bardzo głodna, chodźmy już jeść! - powiedziała i się uśmiechnęła.
Uznałem, że jeśli chciałaby mi coś powiedzieć to by to zrobiła, jednakże coś podpowiadało mi w środku, że jest to coś poważniejszego.
- No dobrze. - powiedziałem niechętnie.
Martwiłem się o nią po prostu.
Kiedy wchodziliśmy do restauracji, w drzwiach obejrzała się za siebie. Nic nie wyglądało podejrzanie, wszystko było normalnie.
Jak się później okazało, jednak nie...
Na samym początku zajęliśmy miejsce przy stoliku. Rozglądałem sie dookoła,ale tak by nie zwrócić na siebie uwagi. Yukino była strasznie poddenerwowana. Tego nie dało sie ukryć.
-Yukino może pójdziemy gdzieś indziej? - zapytałem i wskazałem wyjście
-Ni..e...tu jest dobrze. - uśmiechnęła sie.
Powoli zacząłem sie denerwować. Wszystko na około zdawało się jakby miało zaraz zaatakować.
Nie musieliśmy na to dłużej czekać...
Gdy wyszliśmy z restauracji - dość szybko sie uwinęliśmy bo byliśmy tam nie całą godzine - ruszyliśmy w stronę gildii.
Nagle mignął nam cień przed oczami. Osłoniłem Yukino swym ciałem. Rozejrzałem się jednak nikogo już nie było. Podeszliśmy kawałek, a ukazał się nam Sasuke z Tartarus'a.
Wiedziałem, że szykuje się coś większego. Uśmiechnąłem się chytrze, a Yukino stanęła obok mnie do walki. Spojrzeliśmy na siebie i wiedzieliśmy, że damy rade. Jednak za nim stanęli inni członkowie gildii. Razem było ich siedmiu.
Yukino wezwała Ophiuchusa.
 http://vignette2.wikia.nocookie.net/fairytail/images/7/77/Yukino_wzywa_Ophiuchusa.png/revision/latest?cb=20130708121101&path-prefix=pl
 A ja wszedłem w tryb smoczej mocy;


 http://vignette4.wikia.nocookie.net/fairytail/images/b/b8/Sting%27s_Dragon_Force.png/revision/latest?cb=20130611202749&path-prefix=pl


Gdy walczyliśmy jeden z napastników podbiegł do Maga Gwiezdnych Duchów. Chwycił dziewczynę i zaczął z nią uciekać. Uderzyłem ostatni raz w Sasuke i pobiegłem za nimi. Jednak ten zakrył się peleryną i ich ciała w ciągu sekundy zniknęły.
Czułem się jak ostatni...Przeze mnie członek mojej gildii został porwany. Postanowiłem, że ją uratuje. Niech tylko spadnie jej choć jeden włos z głowy to pozabijam. Na szczęście nieznajomy pozostawił po sobie jedną poszlakę. Zastanawiałem się tylko czego od nas chce i czemu porwał Yukino. Bałem się o nią.To wszystko wyglądało dość dziwnie...


<Yukino?> :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz