Wendy była jak zawsze wesoła.Dało się z nią dogadać nie tak jak na przykład z Lucy mimo tego ze nie miala duzych piersi.Najpierw poszliśmy po Erze która właśnie jadła ciasto truskawkowe.Jellal otworzył nam drzwi.
-Hejka Erza!krzyknąłem głośno a tej spadło ciasto na ziemię.Oj była bardzo zła ,myslałem że mnie zabije.Na szczęście była obok mnie Wendy która złagodziła sytuacje.Potem poszliśmy po Lucy.Weszlem do jej domu i szukałem ale zastałem ją gołą w łazience i dostałem za to.Następny był Gray którego obudziłem rykiem ognistego smoka,przy okazji paląc mu włosy.Zaczęła się walka i wszyscy zaczęli się śmiać z nas..
<Wendy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz