Byłam przeszczęśliwa. Na prawdę nie spodziewałam się czegoś takiego...
- teraz jesteś jedną z nas! - powiedział radośnie Natsu
Poczułam jak w oczach zbierają mi się łzy.
Ale były to łzy radości.
W końcu... Być może w końcy znalazłam swój... Dom.
- - - - - - - - Następnego dnia - - - - - - - - -
Stałam przed tablicą z ogłoszeniami. Było ich na prawdę dużo, nawet zauważyłam kilka w sam raz dla mnie.
Jednak moje myśli zaprzątała jedna rzecz - skoro dołączyłam do Fairy
Tail, muszę zostać w Magnolii. Co znaczy... Że muszę znaleźć
mnieszkanie!
Przez pół dnia chodziłam po mieście, i wypytywałam o tanie mieszkania do wynajęcia.
Jednak doszłam jedynie do wniosku, że muszę zdobyć więcej pieniędzy, gdyż na razie... Wszystko jest poza moim zasięgiem.
Wróciłam do gildii i usiadłam zamyślona przy stoliku.
Po kilkunastu minutach podeszła do mnie szkarłatnowłosa dziewczyna.
'' Jak ona miała na imię?" - próbowałam sobie przypomnieć
"Erza. Erza Scarlet. Uważana za jednego z, jeśli nie najsilniejszego maga w gildii"
- Witaj, Anita. Coś cię dręczy? - zapytała, siadając naprzeciwko
- Właściwie to tak... - powiedziałam i wyjaśniłam jej swój problem
Erza?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz