-Wiesz,z opowiadań innych wyglądało na to że jesteś bardziej wkurzający,rozbawiający,lubiący żarty,się wygłupiać .. uśmiechnięty zawsze byłeś ..
-Wszystko się zmienia.Śmierć Marakova dała mi dużo do myślenia.Może wydoroślałem? westchnąłem patrząc przed siebie
-Czas leczy rany.. spojrzała na mnie
-Czasem myślę że żyjemy na takim małym pyłku kwiatu na łące mającej kilka hektarów i w każdej chwili,jakieś zwierze może nas zdeptać lub co innego może nas zabić.
-No jesteśmy tacy malutcy w tym wszechświecie ..
-Czy zycie w ogóle ma sens?
<Anita?zaczyna sie filozofia Natsu xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz